sobota, 2 lutego 2013

Байкало-Амурская магистраль (БАМ) 2012 cz. 6

Schemat odcinka БАМu od Taksimo do Hani
01.09.2012 Sjulban (ros. Сюльбан) - Nowa Czara (ros. Новая Чара)

Poprzedni dzień minął całkiem spokojnie, nikogo nie zjadły niedźwiedzie a najbardziej dokuczały nam meszki, komary i małe latające dziwolągi o roboczej nazwie "skurwole". Na koniec dnia mieliśmy piękny zachód słońca, które w ciekawy sposób oświetlało góry i tworzyło wrażenie pobytu na Marsie ;)
31.08.2012 Sjulban (ros. Сюльбан). Zachód słońca
31.08.2012 Sjulban (ros. Сюльбан). Zachód słońca
31.08.2012 Sjulban (ros. Сюльбан). Zachód słońca
31.08.2012 Sjulban (ros. Сюльбан). Zachód słońca 
Tymczasem 1 września przywitał nas bezchmurną i bezwietrzną pogodą. Dla nas oznaczało to kolejne godzinki na zdjęciach, a o godzinie 14:20 mieliśmy wsiąść w pociąg i udać się do kolejnego punktu naszej podróży, tj. Nowej Czary (ros. Новая Чара). Tam mieliśmy spędzić dwa dni, w końcu pospać w normalnym hotelu i wyruszyć dalej w stronę Hani. Ale o tym za chwilę. Do godziny odjazdu fotografowaliśmy sobie kolejne pociągi, co też wypadałoby pokazać ;) Janek tradycyjnie poszedł gdzieś w tajgę, Łukasz wojował przed stacją, a my z Arturem wojowaliśmy w peronach, ładując przy okazji baterię u dyżurnej ruchu. Przy okazji udało się ją trochę pobajerować ;) Dowiedzieliśmy się wielu ciekawych rzeczy. Ale od początku. Dyżurną była młoda Buriatka, na oko 25-27 lat. Okazało się, że jako dyżurna pracuje tylko w czwartki, w pozostałe dni stacja obsługiwana jest zdalnie przez dyspozytora z Ikrucka, czyli jakieś 1000 km na zachód. Na tym stanowisku pracują dwie Panie, obie bardzo miłe i pomocne. Ich praca ogranicza się do wypełniania papierów. Oprócz nich codziennie na stacji pracują robotnicy, prowadzący bieżące prace przy torowisku. Widok palonych podkładów nie należy do rzadkości ;) Akurat trwały wielkie przygotowania do wizytacji stacji przez naczelnika z Irkucka, więc wszystko musiało błyszczeć. I tak też było. Stacja ma cztery tory, a wewnątrz budynku było ze 20 wykolejnic, świeżo pomalowanych, każda ładnie oznaczona. Można by rzecz, że tego dnia malowano trawę na zielono ;) Ciekawostką jest to, że czas pracy robotników regulują pociągi robocze. Przyjeżdżają nimi rano, a wieczorem wracają do domu. W nocy w promieniu 100 kilometrów nie ma żywej duszy. Punktualnie o 14:20 w perony wjechał nasz pociąg roboczy z Kuandy do Nowej Czary.
01.09.2012 Sjulban (ros. Сюльбан). 3ТЭ10У-0018. 1617 km.БАМu
01.09.2012 Sjulban (ros. Сюльбан). 3ТЭ10У-0018. 1617 km.БАМu
01.09.2012 Sjulban (ros. Сюльбан). 3ТЭ10У-0018. 1617 km.БАМu
01.09.2012 Sjulban (ros. Сюльбан). 3ТЭ10У-0026. 1617 km.БАМu
01.09.2012 Sjulban (ros. Сюльбан). 3ТЭ10У-0026. 1617 km.БАМu
01.09.2012 Sjulban (ros. Сюльбан). 3ТЭ10У-0026. 1617 km.БАМu
01.09.2012 Sjulban (ros. Сюльбан). 3ТЭ10У-0026. 1617 km.БАМu
01.09.2012 Sjulban (ros. Сюльбан). 3ТЭ10У-0026. 1617 km.БАМu
01.09.2012 Sjulban (ros. Сюльбан). Budynek dworcowy. 1617 km.БАМu
Ruszyliśmy więc w kierunku Nowej Czary. Pociąg jedzie tam 2 godziny. Odległość wynosi 102 kilometry, co daje prędkość 50 km/h. Pierwsze co poczyniliśmy po zajęciu miejsca to herbata z normalną wodą z samowara oraz zupki chińskie. Jedzenie szło opornie, ja nie mal nie udławiłem się makaronem. A wszystko to z powodu widoków za oknem, które powodowały u nas opad szczeny... Przepiękne górskie krajobrazy, rzeki, jeziora ... Z wywalonymi jęzorami, kamerami i aparatami sterczeliśmy w oknie całą drogę, z krótką przerwą na tunel przy przystankach zlokalizowanych koło tunelu.
01.09.2012 Sjulban (ros. Сюльбан) - Nalednij (ros. Наледный)
01.09.2012 Sjulban (ros. Сюльбан) - Nalednij (ros. Наледный)
01.09.2012 Sjulban (ros. Сюльбан) - Nalednij (ros. Наледный)
01.09.2012 Sjulban (ros. Сюльбан) - Nalednij (ros. Наледный)
01.09.2012 Sjulban (ros. Сюльбан) - Nalednij (ros. Наледный)
01.09.2012 Sjulban (ros. Сюльбан) - Nalednij (ros. Наледный)
01.09.2012 Sjulban (ros. Сюльбан) - Nalednij (ros. Наледный)
01.09.2012 Sjulban (ros. Сюльбан) - Nalednij (ros. Наледный)
Widoczna na zdjęciach rzeka to Sjulban (ros. Сюльбан), która jest prawym dopływem rzeki Kuanda. Swój początek bierze w górach Kodar (ros. Кодар). Jest też doskonałym miejscem na połów ryb i polowanie na niedźwiedzie ;) Po drodze widzieliśmy śmiałków łowiących normalnie na brzegu, a także uprawiających spinning tj. łowienie ryb będąc po pas w wodzie. Ba ! Gdzieś przed Nową Czarą widzieliśmy kobietę walczącą z wędką ;) Samiusieńką. Myśliwych też widzieliśmy, wysiadali na przystanku Nalednij (ros. Наледный) i ruszali w sobie tylko znanym kierunku. Czy wracali żywi - tego nie jestem w stanie stwierdzić.
01.09.2012 Nalednij (ros. Наледный) - Zachodni wjazd do tunelu (ros. о.п. 1646км (Западный Портал))
01.09.2012 Nalednij (ros. Наледный) - Zachodni wjazd do tunelu (ros. о.п. 1646км (Западный Портал))
01.09.2012 Nalednij (ros. Наледный) - Zachodni wjazd do tunelu (ros. о.п. 1646км (Западный Портал))
01.09.2012 Nalednij (ros. Наледный) - Zachodni wjazd do tunelu (ros. о.п. 1646км (Западный Портал))
01.09.2012 Nalednij (ros. Наледный) - Zachodni wjazd do tunelu (ros. о.п. 1646км (Западный Портал))
01.09.2012 Nalednij (ros. Наледный) - Zachodni wjazd do tunelu (ros. о.п. 1646км (Западный Портал))
01.09.2012 Nalednij (ros. Наледный) - Zachodni wjazd do tunelu (ros. о.п. 1646км (Западный Портал))
01.09.2012 Nalednij (ros. Наледный) - Zachodni wjazd do tunelu (ros. о.п. 1646км (Западный Портал))
01.09.2012 Nalednij (ros. Наледный) - Zachodni wjazd do tunelu (ros. о.п. 1646км (Западный Портал))
01.09.2012 Nalednij (ros. Наледный) - Zachodni wjazd do tunelu (ros. о.п. 1646км (Западный Портал))
Dojechaliśmy do kilometra 1646, gdzie znajdował się wjazd do tunelu, pozwalającego przejechać pod górami. Tunel ma długość dwóch kilometrów i po obu stronach ma przystanki, ochronę i psy obronne ;) Po drugiej stronie tunelu ukazały nam się jeszcze piękniejsze widoki. Góry Kodar w całej okazałości, czyste jak łza jeziora. No cudo. Jesień na Syberii = mistrzostwo świata.
Mapa Centralnego Kodaru
Po drugiej stronie tunelu zaczyna się Kodar. Jest to najwyższe pasmo Gór Stanowych, które stanowi przedłużenie Gór Północnomujskich w kierunku wschodnim. Jest długie na około 200 kilometrów, najwyższym szczytem jest Pik BAM (ros. Пик БАМ), który ma wysokość 3072 m n.p.m. czyli jest 570 metrów wyższy niż nasze Rysy. Góry zbudowane są z prekambryjskich gnejsów i łupków. Doskonałe miejsce, dla turystów chcących odpocząć sam na sam z matką naturą (i niedźwiedziami).
01.09.2012 Przystanek 1648 km (ros. о.п. 1648км (Восточный Портал)) - Kodar (ros. Кодар)
01.09.2012 Przystanek 1648 km (ros. о.п. 1648км (Восточный Портал)) - Kodar (ros. Кодар)
01.09.2012 Przystanek 1648 km (ros. о.п. 1648км (Восточный Портал)) - Kodar (ros. Кодар)
01.09.2012 Przystanek 1648 km (ros. о.п. 1648км (Восточный Портал)) - Kodar (ros. Кодар)
Od rozjazdu Kodar (ros. рзд. Кодар) po lewej stronie pojawia się jezioro Małe Leprindo (ros. Озеро Малое Леприндо), a po pewnym czasie z prawej strony ukazuje się kolejne tym razem o nazwie Duże Leprindo (ros. Озеро Большое Леприндо). Małe ma powierzchnię około 9 km kwadratowych, natomiast Duże dokładnie 17,1 km kwadratowych. Na dobry początek kilka zdjęć Małego Leprinda oraz górujących nad nim gór Kodar.
01.09.2012 Kodar (ros. Кодар) - Leprindo (ros. Леприндо). Jezioro Małe Leprindo (ros. Озеро Малое Леприндо)
01.09.2012 Kodar (ros. Кодар) - Leprindo (ros. Леприндо). Jezioro Małe Leprindo (ros. Озеро Малое Леприндо)
01.09.2012 Kodar (ros. Кодар) - Leprindo (ros. Леприндо). Jezioro Małe Leprindo (ros. Озеро Малое Леприндо)
01.09.2012 Kodar (ros. Кодар) - Leprindo (ros. Леприндо). Góry Kodar
01.09.2012 Kodar (ros. Кодар) - Leprindo (ros. Леприндо). Jezioro Małe Leprindo (ros. Озеро Малое Леприндо)
01.09.2012 Kodar (ros. Кодар) - Leprindo (ros. Леприндо). Jezioro Małe Leprindo (ros. Озеро Малое Леприндо)
01.09.2012 Kodar (ros. Кодар) - Leprindo (ros. Леприндо). Jezioro Małe Leprindo (ros. Озеро Малое Леприндо)
01.09.2012 Kodar (ros. Кодар) - Leprindo (ros. Леприндо). Jezioro Małe Leprindo (ros. Озеро Малое Леприндо)
01.09.2012 Kodar (ros. Кодар) - Leprindo (ros. Леприндо). Jezioro Małe Leprindo (ros. Озеро Малое Леприндо)
01.09.2012 Kodar (ros. Кодар) - Leprindo (ros. Леприндо). Góry Kodar
01.09.2012 Kodar (ros. Кодар) - Leprindo (ros. Леприндо). Góry Kodar
01.09.2012 Kodar (ros. Кодар) - Leprindo (ros. Леприндо). Góry Kodar
01.09.2012 Kodar (ros. Кодар) - Leprindo (ros. Леприндо). Góry Kodar
01.09.2012 Kodar (ros. Кодар) - Leprindo (ros. Леприндо). Góry Kodar
01.09.2012 Kodar (ros. Кодар) - Leprindo (ros. Леприндо). Jezioro Małe Leprindo (ros. Озеро Малое Леприндо)
01.09.2012 Kodar (ros. Кодар) - Leprindo (ros. Леприндо). Góry Kodar
01.09.2012 Kodar (ros. Кодар) - Leprindo (ros. Леприндо). Jezioro Małe Leprindo (ros. Озеро Малое Леприндо)
01.09.2012 Kodar (ros. Кодар) - Leprindo (ros. Леприндо). Jezioro Małe Leprindo (ros. Озеро Малое Леприндо)
01.09.2012 Kodar (ros. Кодар) - Leprindo (ros. Леприндо). Góry Kodar
01.09.2012 Kodar (ros. Кодар) - Leprindo (ros. Леприндо). Jezioro Duże Leprindo (ros. Озеро Большое Леприндо)
01.09.2012 Kodar (ros. Кодар) - Leprindo (ros. Леприндо). Jezioro Duże Leprindo (ros. Озеро Большое Леприндо)
01.09.2012 Kodar (ros. Кодар) - Leprindo (ros. Леприндо)
01.09.2012 Kodar (ros. Кодар) - Leprindo (ros. Леприндо). Jezioro Duże Leprindo (ros. Озеро Большое Леприндо)
01.09.2012 Kodar (ros. Кодар) - Leprindo (ros. Леприндо). Jezioro Duże Leprindo (ros. Озеро Большое Леприндо)
01.09.2012 Kodar (ros. Кодар) - Leprindo (ros. Леприндо)
01.09.2012 Kodar (ros. Кодар) - Leprindo (ros. Леприндо). Góry Kodar
01.09.2012 Kodar (ros. Кодар) - Leprindo (ros. Леприндо). Góry Kodar
01.09.2012 Kodar (ros. Кодар) - Leprindo (ros. Леприндо). Góry Kodar
Po godzinie jazdy dojechaliśmy do stacji Leprindo (ros. Леприндо), gdzie nasz pociąg miał 15 minut postoju, ze względu na krzyżowanie z pociągiem relacji odwrotnej. Ten czas postanowiliśmy wykorzystać na zdjęcia i krótką pogawędkę z maszynistami. Zaraz po wyjściu z pociągu zostaliśmy przywitani przez robotników słowami "Guten tag". Odpowiedzi "Zdrastwujtie" chyba się nie spodziewali ;) Ogólnie stwierdzili, że jesteśmy Łotyszami :P Krótka rozmowa i wszystko jasne. Przed nami byli tutaj Niemcy, a zaraz po nich Czesi. Wozi się ta Europa po świecie. Po wykonaniu zdjęć udaliśmy się pod lokomotywę, gdzie pogawędziliśmy z maszynistami, zwiedziliśmy całą lokomotywę i przy okazji wyszło, że jeden z maszynistów jest ... Polakiem. Synem Polaków, którzy lata temu przybyli na Syberię za pracą. Oczywiście nie potrafił powiedzieć ani słowa po polsku, ale jednak był swój ;) Po 15 minutach na stację wjechał pociąg relacji przeciwnej, maszynista odpalił lokomotywę i ruszyliśmy dalej. Przed nami 50 kilometrów drogi.

01.09.2012 Leprindo (ros. Леприндо). 2ТЭ10M-2466 z pociągiem roboczym 5618 Kuanda - Nowa Czara. 1667 km.БАМu
01.09.2012 Leprindo (ros. Леприндо). 2ТЭ10M-2466 z pociągiem roboczym 5618 Kuanda - Nowa Czara. 1667 km.БАМu
01.09.2012 Leprindo (ros. Леприндо). 2ТЭ10M-2466 z pociągiem roboczym 5618 Kuanda - Nowa Czara. 1667 km.БАМu
01.09.2012 Leprindo (ros. Леприндо). 2ТЭ10M-2466 z pociągiem roboczym 5618 Kuanda - Nowa Czara. 1667 km.БАМu
01.09.2012 Leprindo (ros. Леприндо). 2ТЭ10M-2466 z pociągiem roboczym 5618 Kuanda - Nowa Czara oraz środek transportu jednego z robotników (pewnie zaspał na pociąg do pracy). 1667 km.БАМu
01.09.2012 Leprindo (ros. Леприндо). Palacz Janek ;) 1667 km.БАМu
01.09.2012 Leprindo (ros. Леприндо). Właściciel postanowił dać nam pokaz jazdy na motorze ;) 1667 km.БАМu
01.09.2012 Leprindo (ros. Леприндо). 2ТЭ10M-2466 z pociągiem roboczym 5619 Nowa Czara - Kuanda. 1667 km.БАМu

Ruszyliśmy w dalszą drogę, cały czas delektując się wspaniałym widokami za oknem. W międzyczasie wdałem się w pogadankę z robotnikami wracającymi z pracy. Byli bardzo zaskoczenie, że ktoś przyjechał w ich strony turystycznie. Stwierdzili, że piękniej jest tu zimą ;) Może i piękniej ale trzy razy zimniej. Widok za oknem robiły się coraz piękniejsze. Połączenie tajgi, tundry, gór i lodowców robiło niesamowite wrażenie. Były to najpiękniejsze widoki jakie miałem okazję widzieć w życiu. Chciałbym tam jeszcze kiedyś wrócić, pochodzić sobie po górach.

01.09.2012 Leprindo (ros. Леприндо) - Sallikit (ros. разъезд Салликит)
01.09.2012 Leprindo (ros. Леприндо) - Sallikit (ros. разъезд Салликит)
01.09.2012 Leprindo (ros. Леприндо) - Sallikit (ros. разъезд Салликит)
01.09.2012 Leprindo (ros. Леприндо) - Sallikit (ros. разъезд Салликит)
01.09.2012 Leprindo (ros. Леприндо) - Sallikit (ros. разъезд Салликит)
01.09.2012 Leprindo (ros. Леприндо) - Sallikit (ros. разъезд Салликит)
01.09.2012 Leprindo (ros. Леприндо) - Sallikit (ros. разъезд Салликит)
01.09.2012 Leprindo (ros. Леприндо) - Sallikit (ros. разъезд Салликит)
W  Sallikit (ros. рзд. Саллики) mijamy się z ТЭМ2-502, która podczas naszego pobytu ciągle jeździła luzem. I tym razem było tak samo. Pewnie wyrabiali normy spalania ;)
01.09.2012 Sallikit (ros. разъезд Салликит). ТЭМ2-502
01.09.2012 Sallikit (ros. разъезд Салликит). ТЭМ2-502
01.09.2012 Sallikit (ros. разъезд Салликит) - Sakukan (ros. рзд. Сакукан)
01.09.2012 Sallikit (ros. разъезд Салликит - Sakukan (ros. рзд. Сакукан)
01.09.2012 Sallikit (rразъезд Салликит) - Sakukan (ros. рзд. Сакукан)
01.09.2012 Sallikit (ros. разъезд Салликит) - Sakukan (ros. рзд. Сакукан)
01.09.2012 Sallikit (ros. разъезд Салликит) - Sakukan (ros. рзд. Сакукан)
01.09.2012 Sallikit (ros. разъезд Салликит) - Sakukan (ros. рзд. Сакукан)
01.09.2012 Sallikit (ros. разъезд Салликит) - Sakukan (ros. рзд. Сакукан)
01.09.2012 Sallikit (ros. разъезд Салликит) - Sakukan (ros. рзд. Сакукан)
01.09.2012 Sallikit (ros. разъезд Салликит) - Sakukan (ros. рзд. Сакукан)
01.09.2012 Sakukan (ros. разъезд Салликит) - Nowa Czara (ros. Новая Чара)
01.09.2012 Sakukan (ros. рзд. Сакукан) - Nowa Czara (ros. Новая Чара)
01.09.2012 Sakukan (ros. рзд. Сакукан) - Nowa Czara (ros. Новая Чара)
01.09.2012 Sakukan (ros. рзд. Сакукан) - Nowa Czara (ros. Новая Чара)
01.09.2012 Sakukan (ros. рзд. Сакукан) - Nowa Czara (ros. Новая Чара)
01.09.2012 Sakukan (ros. рзд. Сакукан) - Nowa Czara (ros. Новая Чара)
01.09.2012 Sakukan (ros. рзд. Сакукан) - Nowa Czara (ros. Новая Чара)
01.09.2012 Sakukan (ros. рзд. Сакукан) - Nowa Czara (ros. Новая Чара)
01.09.2012 Sakukan (ros. рзд. Сакукан) - Nowa Czara (ros. Новая Чара)
01.09.2012 Sakukan (ros. рзд. Сакукан) - Nowa Czara (ros. Новая Чара)
01.09.2012 Sakukan (ros. рзд. Сакукан) - Nowa Czara (ros. Новая Чара)
01.09.2012 Sakukan (ros. рзд. Сакукан) - Nowa Czara (ros. Новая Чара)
01.09.2012 Sakukan (ros. рзд. Сакукан) - Nowa Czara (ros. Новая Чара)
W końcu po dwóch i pół godzinie jazdy dotarliśmy do Nowej Czary (ros. Новая Чара). Geneza jej powstania jest bardzo prosta. Założona została jako osada dla budowniczych BAMu. Na oko może mieć z tysiąc mieszkańców. Swoją nazwę wzięła od położonej na południu wsi Czara (ros. Чара), gdzie znajduje się m.in. lotnisko (ale nie takie jakie my znamy). W pobliżu znajduje się trzecia miejscowość o nazwie Czara (ros. Чара). Znajduje się ona w Kotlinie Czarskiej przy ujściu rzeki Żuja do rzeki Czara. Można się stamtąd dostać do rzeki Leny poprzez dolne biegi Czary i Olekmy.


Bardzo ciekawym tematem jest sam budynek dworca w Nowej Czarze. Swoim wyglądem przypomina kościół, zresztą poczekalnia na górze przypomina chór ;) Co do wnętrza, to przyozdobiono je róznego rodzaju płytkami z kamieni dekoracyjnych i półszlachetnych. Uwagę należy zwrócić na czaroit. Czaroit jest minerałem występujący w jednym miejscu na ziemi - właśnie w okolicach Nowej Czary, a dokładniej w okolicy góry Murun. Minerał ten został odkryty podczas prac projektowych przy budowie BAM-u. Taka ciekawostka ;)

Jak już wcześniej wspominałem, podczas budowy linii, każdy z krajów byłego bloku wschodniego w jakiś sposób pomagał przy budowie. Wiele dworców zostało postawionych przez bratnie narody. Dworzec w Nowej Czarze został wybudowany przez Kazachstan, o czym informuje nas pomnik postawiony w pobliżu.

Mapka Nowej Czary i okolic.
Zaraz po przyjeździe Łukasz poleciał do gostinicy załatwiać noclegi. Mieliśmy tu zostać na 2-3 dni. Wrócił z dość smutną miną. Cóż za pecha ... Nie było miejsc na najbliższy tydzień ;) Ale co złego to nie my, poradzimy sobie. Po krótkiej rozmowie z naczelniczką dworca, dowiedziałem się, że w Czarze (ros. Чара) znajduje się jakiś mały hotelik w przystępnej cenie. Załatwiając transport do Czary uzyskałem od taksówkarzy informację, że nie warto tam jechać, bo to zwykła melina. Z Arturem stwierdziliśmy, że idziemy porobić jakieś zdjęcia a potem się pomyśli ;)
01.09.2012 Nowa Czara (ros. Новая Чара). 2ТЭ10М-2446 z pociągiem do Siewierobajkalska. 1718 km.БАМu
01.09.2012 Nowa Czara (ros. Новая Чара). 2ТЭ10МК-3342. 1718 km.БАМu
01.09.2012 Nowa Czara (ros. Новая Чара). Pamiątka po budowniczych BAMu.  1718 km.БАМu
01.09.2012 Nowa Czara (ros. Новая Чара).ТЭ3-6034 ustawiony jako pomnik przy dworcu. 1718 km.БАМu
01.09.2012 Nowa Czara (ros. Новая Чара). ТЭМ2-784. 1718 km.БАМu
01.09.2012 Nowa Czara (ros. Новая Чара). ТЭМ2-784. 1718 km.БАМu
01.09.2012 Nowa Czara (ros. Новая Чара). ТЭМ2-784. 1718 km.БАМu
Fotografując startujący pociąg do Siwierobajkalska zostaliśmy zaskoczeni przez ... "ochronę" dworca. Pan stwierdził, że łamiemy prawo przekraczając białą linię (ale ludzie łażący po torach gdzie popadnie to przepisów nie łamią ?). Problem był jeden - były dwie białe linie ;) Co zresztą widać na zdjęciach. Z kimś tam przez radio pogadał i poszedł. Okazało się, że stacja jest monitorowana.

Po krótkim czasie wróciliśmy do reszty ekipy i rozpoczęliśmy poważną dyskusję co dalej. Cóż nam pozostało. Podzieliliśmy się i zaczęliśmy chodzić po mieście szukając jakiegoś lokum. Ja od razu udałem się do sklepu (w mieście były 3 sklepy i nawet galeria handlowa !). Przyznam szczerze, że Snickers i Milka nigdy tak dobrze nie smakowały. Po kilku dniach posuchy, zrobiłem zakupy na następne wojaże (No bo w sumie nie wiedzieliśmy co będziemy robić przez najbliższe 3 dni). 4 litry Fanty (z niewiadomych mi przyczyn postanowiłem zbojkotować moją ukochaną Coca Cole), parówki, cebula, ogórek, słonecznik, czekolady, Snickersy oraz worek ziemniaków do pieczenia = dieta na najbliższe dni. Ceny oczywiście moskiewskie. Pasztety powędrowały na dno plecaka ;) Ileż to można je było jeść. Uzbrojony w tak doskonałe wyżywienie udałem się na poszukiwanie noclegu. Długo szukać nie musiałem. Oprócz bloków w moim rejonie poszukiwań znajdował się budynek administracyjny. Obstawiałem przedszkole, bo kręciło się tam sporo matek z dziećmi. Jakież było moje zdziwienie, gdy okazało się, że jest to ... przychodnia/szpital (niepotrzebne skreślić). Od razu dorwałem pielęgniarkę i przedstawiłem temat. Widać było, że Pani bardzo się zaangażowało, bo zaraz poleciała gdzieś dzwonić. Ja tymczasem przyglądałem się spacerującym z kroplówkami chorym ;) Nocleg w szpitalu na Syberii ? Fajna sprawa.
Niestety. Pani kierownik nie wyraziła zgody, ze względu na coś-tam coś-tam. Ja zrozumiałem, że naczelnik nie pozwala. Ale prawda była inna (o tym później). Cóż. Szukamy dalej. Wróciłem na Dworzec do kolegów, którzy też nie mieli dobrych wieści. Pozostały nam dwie opcje. Spanie na dworcu lub próba przespania się noclegowni dla maszynistów w pobliskiej lokomotywowni. Razem z Arturem i Łukaszem podjęliśmy się zadania. Janek został i pilnował maneli.

Na wstępnie należy wspomnieć, że lokomotywownia była wielkości dużej galerii handlowej, więc trochę czasu zajęło nam odnalezienie właściwych osób. Dyspozytor i jakiś wyżej postawiony koleś zlali nas totalnie. Udaliśmy się więc do samej noclegowni. Tam spotkaliśmy młodą kierowniczkę/sprzątaczkę. Gdy już prawie wszystko było ugadane, prawie mieliśmy nocleg, pojawiła się starsza kobieta, dzięki której cały nasz plan legł w gruzach. Stwierdziła, że nie ma takiej możliwości, że przepisy itp. Podała nam numer do znanej nam melinki w Czarze, chciała nawet załatwić taksówkę. Ale to nie dla nas... Przy okazji okazało się dlaczego wszyscy są tacy przepisowi - trwała wizytacja linii przez naczelnika z Irkucka i wszystko miało być w jak najlepszym porządku. To dlatego nie dostaliśmy miejsca w szpitalu, to dlatego zainteresowała się nami ochrona dworcowa.
Zostaliśmy z niczym, więc postanowiliśmy chociaż porobić zdjęcia na lokomotywowni. Mimo braku zgody dyspozytora, który kazała nam się oddalić. Artur przeczuwając kłopoty wrócił do Janka, a my z Łukaszem udaliśmy się na zdjęcia.
01.09.2012 Lokomotywownia Nowa Czara (ros. Новая Чара). 3ТЭ10М-1397
01.09.2012 Lokomotywownia Nowa Czara (ros. Новая Чара). 2ТЭ10У-0029
01.09.2012 Lokomotywownia Nowa Czara (ros. Новая Чара). ТЭМ2-2466
01.09.2012 Lokomotywownia Nowa Czara (ros. Новая Чара).ТЭМ2-7868
01.09.2012 Lokomotywownia Nowa Czara (ros. Новая Чара).ТЭМ2УМ-785
Zadowoleni po zrobieniu zdjęć wracaliśmy z Łukaszem na dworzec. W naszą stronę maszerowało za to dwóch ochroniarzy. Z uśmiechem na ustach poinformowali nas, że złamaliśmy prawo, bo teren lokomotywowni to teren strategiczny. Kazali pójść ze sobą na komendę policji, zlokalizowaną w budynku dworca. Nie byli wrogo nastawieni, normalna rozmowa. Po drodze poprosiłeś o możliwość zrobienia zdjęcia pomnika, przy okazji ukrywając "szpiegowskie" zdjęcia z depa. Niech żyje Nikon ;)
Mogłoby się wydawać, że byliśmy w czarnej d.... Nie mieliśmy noclegu, zaraz pewnie przymknie nas policja. Ale jakoś uśmiech nie schodził nam z twarzy. Miny Artura i Janka, którzy czekali sobie na dworcu zapamiętam do końca życia ;)
01.09.2012 Nowa Czara (ros. Новая Чара).ТЭ3-6034 ustawiony jako pomnik przy dworcu. 1718 km.БАМu
Na komendzie było dwóch policjantów - oficer i szeregowy. Zaczęły się pytanie, po co, skąd, jak itp. Spędziliśmy tam dobre pół godziny, cała rozmowa przebiegała w przyjaznej atmosferze. Problemem nie było to, że robiliśmy zdjęcia. Okazało się, że od 3 dni byliśmy "poszukiwani", gdyż jakiś maszynista zgłosił, że w okolicach Sjulbanu grasuje czterech mężczyzn niewiadomego pochodzenia i, że mogą to być terroryści. Problem był taki, że policja nie miała jak tam dojechać (hahaha). Niech żyje Syberia. Padł temat raportu i kary, ale w tym momencie przestaliśmy rozumieć język rosyjski. Oficer zrozumiał chyba, że od nas grosza nie dostanie, poinstruował nas co robić i spisał nasze dane. Od tego momentu wszystko było ok. Zaniepokojeni policjancie bardzo chcieli nam pomóc w znalezieniu noclegu. Na początek zaproponowali nocleg w celi, ale jakoś nie było nam to na rękę ;)
Stanęło na tym, że zostawiliśmy u nich swoje bagaże. Od tego spotkania byli naszymi najlepszymi kumplami, co przydało się dwa dni później.

Po opuszczeniu posterunku i zdaniu relacji Arturowi i Jankowi zaczęliśmy zastanawiać się co z noclegiem. Na pomoc przyszedł nam jeden z dworcowych ochroniarzy, syn .... a jakże Polaków. Stwierdził, że za drobną opłatą można się przespać w wagonie pociągu roboczego, który przyjeżdża wieczorem z Kuandy i dopiero rano jedzie do Hani. W to mi graj ! Ok. 21:20 pociąg wjechał w perony więc udałem się do prowadnic przedstawiając problem. Panie powiedziały, że nie ma problemu, zresztą w wagonie było już kilku "klientów". Za nocleg zażyczyły sobie ok. 400 rubli, czyli 40 zł. Od osoby. Niezły biznes. Ale my i tak nie byliśmy stratni. Za nocleg w gostinicy zapłacilibyśmy 120 zł. A tak za 40 zł był dach nad głową, ciepło (momentami wręcz za bardzo).

Artur z Jankiem 4 września mieli pociąg powrotny do Moskwy. Pojawiło się pytanie robić przez najbliższe 3 dni. Odpowiedź była prosta - wracamy do Sjulbanu ! Łukasz chciał przez 3 dni jeździć pociągami roboczymi gdzieś w góry, a później wracać do Nowej Czary i spać w wagonie. My natomiast stwierdziliśmy, że pierwszego dnia pojedziemy sobie nad jeziorko Leprindo, a potem zjedziemy do Sjulbanu. Na spanie w namiocie nie było co liczyć. Kończyłem palić papierosa ok. 23:00 a na dworze dawało się odczuć minusową temperaturę.

02.09.2012 Nowa Czara (ros. Новая Чара) - Jezioro Małe Leprindo (ros. Озеро Малое Леприндо) - Sjulban (ros. Сюльбан)

Brutalna pobudka o godzinie 5:30 i transfer do właściwego pociągu i ruszamy z powrotem. Z samej podróży nic nie pamiętam bo smacznie sobie spałem. Gdyby mnie Artur nie obudził to zajechałbym z powrotem do Taksimo ;) Tymczasem o godzinie 9:00 wysiadamy na przystanku Kodar (ros. Кодар) i spacerkiem przechodzimy 3 kilometry, które dzielą nas od Jeziora Małe Leprindo. Ten dzień postanowiliśmy przeznaczyć na odpoczynek, rozbijając obozowisko nad brzegiem jeziora. Do tego doszło ognisko, małe pranie brudnych rzeczy. Artur postanowił wziąć kąpiel w jeziorze, a jego krzyki odstraszyły niedźwiedzie w promilu 20 kilometrów ;) Nie ma się co dziwić, temperatura wody wynosiła ok. 8 stopni. Mi starczyło odwagi na zamoczenie się po kolana. Niemniej jednak jezioro prezentuje się przepięknie, do tego dochodzi przeźroczysta woda. Mały Bajkał jak dla mnie ;) Janek tymczasem poszedł gdzieś w tajgę. Śmialiśmy się z Arturem, że poszedł zdobyć jakiś szczyt. Ale po godzince wrócił. Po 7 godzinach obijania się trzeba było się zbierać. Za chwilę mieliśmy pociąg do Sjulbanu. Poniżej kilka zdjęć z okolic Jeziora Małe Leprindo
02.09.2012 Jezioro Małe Leprindo (ros. Озеро Малое Леприндо)
02.09.2012 Jezioro Małe Leprindo (ros. Озеро Малое Леприндо)
02.09.2012 Jezioro Małe Leprindo (ros. Озеро Малое Леприндо)
02.09.2012 Jezioro Małe Leprindo (ros. Озеро Малое Леприндо)

02.09.2012 Jezioro Małe Leprindo (ros. Озеро Малое Леприндо)
02.09.2012 Jezioro Małe Leprindo (ros. Озеро Малое Леприндо)
02.09.2012 Jezioro Małe Leprindo (ros. Озеро Малое Леприндо)
02.09.2012 Jezioro Małe Leprindo (ros. Озеро Малое Леприндо)
02.09.2012 Jezioro Małe Leprindo (ros. Озеро Малое Леприндо)
02.09.2012 Jezioro Małe Leprindo (ros. Озеро Малое Леприндо)
02.09.2012 Jezioro Małe Leprindo (ros. Озеро Малое Леприндо)
02.09.2012 Jezioro Małe Leprindo (ros. Озеро Малое Леприндо)
02.09.2012 Jezioro Małe Leprindo (ros. Озеро Малое Леприндо)
02.09.2012 Jezioro Małe Leprindo (ros. Озеро Малое Леприндо)
02.09.2012 Jezioro Małe Leprindo (ros. Озеро Малое Леприндо). Jańcio wodnik ;)
02.09.2012 Jezioro Małe Leprindo (ros. Озеро Малое Леприндо)
02.09.2012 Jezioro Małe Leprindo (ros. Озеро Малое Леприндо)
Po dojeździe do Sjulbanu delektowaliśmy się ciszą i spokojem. Nie to co w Nowej Czarze. Mieliśmy tu spędzić kolejne dwa dni. A mnie tymczasem zaczął dopadać dół i tęsknota za domem i moją Kasią ....

CDN

4 komentarze:

  1. Kajetan thats realy Urlaub. Holidays in nice weather and best country. It looks like how Norway. But with better locos ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pięknie, pięknie, pięknie!

    OdpowiedzUsuń
  3. Отлично! Я путешествовал здесь 15 лет назад. Природа в этих местах – сказка.Привет из России.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ależ tam pięknie! Super fotki! Fajna przygoda! Pozdrawiam Krzysiek z Gorzowa :)

    OdpowiedzUsuń